Zaczynam na poważnie
Wykupiłam dzisiaj diete na 3 miesiące Zaczynam ją od piątku a kończe jakoś w połowie listopada. Mam nadzieje, że uda mi się w końcu ją zrealizować tym bardziej, że wydałam na nią kase. Wiem, że to nie jest powód, ale jakoś sama nie potrafie się kontrolować i motywować, a że już kiedyś miałam tą diete przez dwa miesiace i przyniosła efekty to i teraz chce z nią schudnąć. zaczynam z wagą 74kg a chciałabym dojść do 66kg. Mam nadzieje, że się uda, tym bardziej, że 3 miesiące to tak niewiele, więc zleci tak szybko, że sie nawet nie zorientuje a 8 kg zdziała cuda. Chciałabym też zacząć biegać, bo w zeszłe lato to robiłam i przyniosło to naprawde rewelacyjne efekty. Wiem, że scudnąć to jedna część zadania i chyba ta łatwiejsza. Trudniej będzie mi utrzymać tą wagę. A więc koniec biadolenia i zabieram się do pracy. Oby się udało :) wrrr... Musi się udać