Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sprawozdanie:)

chyba zaczne zgapiac od ciebie menu bo skoro ty nanim chudniesz to moze i mi sie przysluzy

ale to A6W to podobno straszna męczarnia,ja nie dałabym rady nie ma szans.

Powodzenia z A6W- warto :)

Sama ostatnio się zastanawiałam nad A6W,ale nie wiem czy dam radę.

ja dzisiaj robiłam 7 dzien a6w, jak się chce to mozna, mam nadzieje ze wytrwam a i Tobie zycze powodzenia:)

Ja też mam nadzieję, że do soboty to się zmieni, bo inaczej grozi mi jakaś tajemnicza czerwona pałka (?) od Vitalii :D

Powodzenia i wytrwalosci z A6W , nie doroslam jeszcze mentalnie do tej opcji wspomagania miesni brzucha , 6mc po urodzeniu mojego najmlodszego podejalam taka probe jednak poleglam po tygodniu niestety ;/ ......... a warzywka zdrowe i zajadaj je to lepsze niz slodycze , hehe .

A6W to wymaga dużej determinacji i cierpliwości, ale dasz radę! Powodzenia!:)

Powodzenia z a6w :) uwielbiam ćwiczenia na brzuch :) będę Cię wspierać mentalnie :) ja mam swój ulubiony zestaw, który mi dobrze robi :) Jedz warzywa na zdrowie, 0,5 kg to mam wrażenie, że bardzo dobrze :D Fajnie, że nosek już zdrowy. Buziak :)*

oo też uwielbiam te sałaty z Biedronki ;) i nie mam wytrwałości do A6W za słaba jestem, więc życzę wytrwałości bo się opłaca, widziałam efekty niestety nie na sobie.

Zazdroszczę zamiłowania w warzyw- ja patrzę na marchewkę jakby mi rodzine zabiła ;/ Trzymam kciuki i pozdrawiam

Wiec cisniemy kochana razem z A6W :))))

Jak jesz warzywa to nie jest źle ;) Dobrze Ci idzie kochana, trzymaj tak dalej:*

Nie żartuj sobie z tymi warzywami:) Jedz je na zdrowie, na pewno od nich nie przytyjesz!!

no to powodzonka malenka ;)