Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pokusy....


:D

Jestem z siebie dumna.

Wkoło same pokusy, ....ale nie ulegam.

W pracy koleżanka świętowała urodziny, gdzie się człowiek nie obrócił - tam same pyszności.

Nacieszyłam oczy....tylko....:D