Kupiłam sobie rower stacjonarny, bo już nie miałam żadnego innego pomysłu na siebie. Prowadzę bardzo siedzący tryb życia - do pracy samochodem, w pracy przy biurku, potem w domu na kanapie. Aplikacja w telefonie pokazuje, że robię ok. 300 kroków, czyli baaaardzo mało. I waga sobie wzrosła do 87 kg. Najpierw próbowałam się przekonać do ćwiczeń z youtube, wypróbowałam chyba wszystkie trenerki, ale szybko mi się nudziło i się zniechęcałam. Tak więc padło na rower i póki co całkiem nieźle się sprawdza. Włączam sobie film/serial i ćwiczę. Mam nadzieję, że będą efekty.
Choco.Cherry
17 listopada 2018, 14:49Zobaczyłam tę samą cyfrę, aż się poryczałam ;D całe życie się odchudzam, a jestem coraz grubsza ;) Spróbujemy razem?
aleks89
17 listopada 2018, 15:28Pewnie, razem zawsze większa motywacja.:)
Katrain
9 listopada 2018, 19:53Mam ten sam problem. Zawsze dużo chodziłam. Później zrobiłam prawo jazdy. Zasiadłam za biurko i kg poszły w górę :/ powodzenia życzę