Nie wiem jak to się stało.... nagłe ograniczenie słodkości do minimum 1 cukierka do ssania raz na 3 dni sprawiło, że chudnę dzień w dzień.
Wczoraj jeszcze ważyłam 76,3kg i pozwoliłam sobie w dzień dziecka pójść na mini loda kręconego (zrezygnowałam wtedy z 6 dania)... stwierdziłam, że jak wejdę dziś na wagę to pewnie przytyłam...
Wchodzę a tam waga pokazuje mi 75,9kg!! Jeszcze poprosiłam mamę szybko by weszła na wagę zaraz po mnie i chciałam zobaczyć czy waga nie kłamie ale jednak nie kłamała !!! niesamowite, że schudłam :) Jedzenie 6 razy dziennie z warzywami, kurczakiem, rybami, twarożkami i owocami pomaga!!!!
w całym ciele pozbyłam się miary 100 cm...
od dziś w biodrach mam 99cm!!!!
Ogromnie się cieszę!!!
i odchudzam się dalej!
myownIggy
2 czerwca 2013, 12:17gratulacje!:) ja właśnie obczajam jak tu by ustawić plan działania:D powodzenia;)
lenkaaa16
2 czerwca 2013, 11:51oo to gratuluję i życzę dalszych sukcesów ;)
alesiu
2 czerwca 2013, 09:13Dzięki dzięki. !!! Wasze komentarze mnie jeszcze bardziej nakręcają!!!
Schonheit
2 czerwca 2013, 08:47Przyznam, że ja również jak jestem na diecie, trzymam się swoich zasad to mogę ważyć się codziennie bo waga pokazuje cały czas mniej ;)
Schonheit
2 czerwca 2013, 08:46I na tym polega cała filozofia odchudzania! Aby chudnąć, trzeba jeść i nikt temu nie zaprzeczy:) Zapewne po tych 6 posiłkach czułaś się najedzona i pełna energii, a waga i tak spadła. Liczy się bowiem regularność i zdrowe jedzenie w umiarkowanych ilościach :) Gratuluję :)