To znowu ja :)
Jak zwykle zadowolona z siebie... może nie schudłam przez ten tydzień ale waga się trzyma i to jest to! na czym najbardziej mi zależy... wiadomo, że na początku raz dwa się chudnie a później już metabolizm się spowalnia ale zawsze coś...!
Akurat mam @ i jakoś specjalnie nie ciągnie mnie do słodkiego a to dziwne bo kiedyś miałam ogromne napady głodu na słodkie.
Dziś zjem sobie kostkę czekolady i tyle mi wystarcza na cały dzień bo większość zapotrzebowania na cukry dają mi owoce :D
a więc mogę wykrzyczeć HURAAAA!!
Za 3 dni wejdę na wagę i zobaczę czy coś się zmieniło :)
InvincibleME
9 czerwca 2013, 21:53dobrze ze masz racjonalne podejście walczy i nie poddawaj się:)!