Przez jakiś czas nie pisałam bo stwierdziłam, że nie ma po co...
Zaczęłam jeść błonnik, dzięki któremu się nie objadam i nie ciągnie mnie do słodkiego :)
Także przez jakieś 8 dni prowadzenia niby diety... w sumie jem zdrowo chlebek pełnoziarnisty
a na niego np ogórek gruntowy... no i trochę masełka.. czasami twarożek zjem lub krajanke i tak w sumie po trochu chudnę :) mam juz za sobą 2,5kg zostało mi tylko jakieś 10 kg :) będzie dobrze!
spalina
28 września 2013, 11:06błonnik to skarb, sama uwielbiam błonnik i w owocach i w postaci kluseczek błonnikowych, o takich: https://app.vitalia.pl/wp-content/uploads/lyzka-platkow-granex-blonnik-5g.jpg . gratuluję spadku i oby tak dalej!
margolix
28 września 2013, 10:51Super :))