Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ja głupia ;)


Taką miałam nadzieję, że jak stanę na wadze to chociaż z kilo mniej będzie. A tu bach tyle samo. Trochę się podłamałam ale potem sobie przypomniałam, że przecież dwa dni temu się ważyłam :D Niestety, moja ukochana nerwica powoduje u mnie zagubienie w czasie :) Także postanowiłam, że następne ważenie nie wcześniej niż za dwa tygodnie a najlepiej jakby udało mi się dotrwać do końca miesiąca. 
Wszyscy mówią mi że już schudłam i że na prawdę już widać a ja po sobie nic nie czuje:) Bo to w sumie dopiero 7 kg :D Z jedzeniem jest mi troszeczkę ciężej bo niestety pracuję w barze czyli wiadomo pizza, kebaby itp. Ale od momentu jak zaczęłam się odchudzać to ani razu się nie złamałam także jestem akurat z tego powodu bardzo dumna :)
Dzisiaj mam wolne i mam zamiar wieczorem zrobić trochę cardio chociaż gdzieś po drodze zgubiłam motywację do ćwiczeń. 

Poza tym nastawienie nadal świetne, jestem pełna wiary, mam nadzieję, że wy też :)



Motywujmy się!
  • navyblue.

    navyblue.

    5 listopada 2013, 15:38

    7 kg to nic? och, jakbym chciała byc na twoim miejscu! 7 to duzy sukces :) zycze motywacji do cwiczen :) focus t25 polecam - bardzo dobre cardio ;)

  • ilona.

    ilona.

    5 listopada 2013, 15:36

    7 kg. już zrzuciłaś i piszesz,że nic nie czujesz??? Gratulacje siedem kilo, pięknie!!!!!!!!!!!