Długo nie wiedziałam co trzeba jeść przed i po bieganiu i ogólnie po treningu. Dowiedziałam się tego od Was, ale też znalazłam dobrą stronkę kobietkibiegaja.pl
Postaram się to wszystko skrócić :)
Przed treningiem należy dostarczyć organizmowi energię, inaczej nie będziemy mieli siły biegać.
Co jeść przed? (min. 1h)
"Podczas przygotowywania posiłku kieruj się zasadą 3:1 określającą stosunek węglowodanów do białka. Węglowodany dostarczają glukozy niezbędnej do podjęcia wysiłku natomiast odrobina białka pozwoli na dłużej utrzymać sytość.
- Banan
- Biała bułka z miodem lub dżemem
- Drożdżówka z owocami
- Kromka białego chleba z masłem orzechowym lub nutellą
- Kisiel owocowy
- Garść rodzynek
- Mały jogurt z musli
- Ciasteczka zbożowe
- Trochę makaronu z lekkim sosem (mini porcja wielkości kanapki)
- Trochę białego ryżu z truskawkami (mini porcja wielkości kanapki)"
Co jeść po? (w ciągu 30 - 40 minut bezpośrednio po wysiłku)
Kliniesia17 pisze:"po treningu musimy uzupełnić białka i węglowodany w przeciwnym razie trening nie ma sensu. Pamiętaj, że posiłki około treningowe są najważniejszymi w ciągu dnia:) "
- Odżywka węglowodanowo- wapniowa
- Pitny jogurt owocowy
- Mleko sojowe (np. zmiksowane z owocami)
- Koktajl owocowy z mlekiem i sokiem
- Sok pomidorowy
- Kanapka z masłem orzechowym
- Batonik energetyczny
- Kilka kostek czekolady"
Ja dzisiaj biegałam 55 minut, z tym że wyglądało to tak: 5 minut biegu, 2 minuty marszu.
Przyszłam do domu i zjadłam kromkę chleba ciemnego z serem białym, dobrze? :)
A moje śniadanie: owsianka z bananem
IIŚ: jabłko, kanapka
O:
P: kanapka z serem białym
K: jogurt naturalny z truskawkami
Wiecie co? Biegnąc polem czułam się jak bym była nad morzem, bo wszędzie kałuże! I jeszcze zapach wody ;P Fajnie było! :D
fitnessmania
19 września 2013, 14:36Znalazlam w necie artykul o tabletkach na odchudzanie, wpisz sobie w google - nadwaga to juz mnie nie dotyczy - myslisz ze to zadziala?
butterflyyyyy
8 czerwca 2013, 19:34Ooo... gratuluję wytrwałości w bieganiu ! Jakoś nie lubię i zawsze podziwiam osoby, które się zawzięły i biegają...
kliniesia17
7 czerwca 2013, 01:45to nie ja piszę:) to wymyślili mądrzejsi ode mnie, specjaliści w dietetyce i trenerzy personalni, ja tylko powtarzam:) aczkolwiek miło mi:)
Ladynn
6 czerwca 2013, 21:37Dzieki za pouczajacy wpis :)
PoTrupachDoCeluuu
6 czerwca 2013, 21:01A ja tam różnie jem i różnie ćwiczę, więc nie przykładam do tego aż tak uwagi. Niewiem czy to dobrze, czy nie. Co do butów, to wszystko zależy od tego, jak się w nich czujesz. Ja w swoich starych adidasach, za 50 zł tez biegałam i było dobrze, ale zaczęły mnie boleć kolana i wyczytałam, że to może być właśnie złe obuwie. Teraz gdy zainwestowałam w lepsze, to nic mnie nie boli, buty sa mięciutkie, leciutkie, wręcz same się odbijają od ziemi i do tego maja amortyzatory.
Kamillla1991
6 czerwca 2013, 20:53dzięki za info :D