Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
z Gazety Wyborczej następny artykuł


  • mhalina

    mhalina

    24 lipca 2013, 19:12

    czytelniku: włącz myślenie! to nie boli!!!!!

  • sziszazi

    sziszazi

    24 lipca 2013, 18:16

    Kochana, niezbyt często tutaj pisze, bo jako zagorzała dotąd mięchomaniaczka nie odnajdowalam sie zupełnie w surowkach na śniadanie. Trafiłam jednak na książkę Ewy Chidakowskiej z mnóstwem przepisów na surówki i zielone rzeczy. Zaczęłam sie lepiej po tym czuć. Stwierdziłem ze jednak zielone to skarb. Kiedy przeczytałam u Ciebie o oczyszczajacej diecie bezmiesnej na 30 dni postanowiłam ze ja i mąż spróbujemy. Potem w ręce wpadła mi książka dr Ewy Dąbrowskiej o dobroczynne wpływie postu warzywno owocowego na nasze zdrowie i życie i poszło... Jestem dziś 16 dzien na poście. Otwieram rozum i serce na naturę i to czym nas karmi. Mam już marzenia aby zamieszkać na wsi i na grządkach sadzić wszystko swoje, miec kurki swoje i kozy:))) Postanowiliśmy z Mężem przejąć dom po działkach na wsi w przyszłości i już sie cieszę myśląc o tym raju dla nas na ziemi żyjąc zgodnie z zamyslem Stworcy. I choć dziękuje za obydwa artykuły z GW które sa super, to nie zgadzam sie ze złym ujeciem Księgi Rodzaju. To nie Bóg ale wielkie korporacje. Jestesmy z mężem teraz mądrzejszy i z radością zaglądam na Twój profil.

  • WildBlackberry

    WildBlackberry

    24 lipca 2013, 16:29

    chcialabym jesc nabial bez wyrzutow sumienia... Aktualnie staram sie wybierac nabial z wiadomego zrodla