Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Odpady zmieszane


W minułą środę wnuk odciągnął pojemnik na odpad zmieszany na miejsce, skąd  śmieciowóz je wysypie . Jest to kawałek drogi, w innej ulicy, bo do tej naszej Wielki śmieciowóz nie wjedzie . No i nasz pojemnik zniknął . Ludzie té swoje wypróżnione odciągnęli i w czwartek po południu  żaden nie został. Czekaliśmy do poniedziałku, czy się objawi - i nic.  na pojemniku byla nálepka, że odwóz śmieci jest zaplaceny do końca roku . Więc poszłam do urzędu zgłosić, że ktoś ukradl, nie wymienił, ale ukradl. Bo gdyby niechcący wymienił, to by został jakiś inny pojemnik, a tu nic .  Na urzędzie dostałam nowy pojemnik i nową nalepkę o zaplacením.  Ten nowy pojemnik już oznaczyliśmy czerwoną farbą . 

Wnuk też ludziom we wiosce opowiadał, že ktoś ukradl pojemnik l 


No i dzisiaj rano, jak szłam po pocztę kolo miejsca, gdzie wozimy śmieci , patrzę - stoji nasz pojemnik !  pustý i z nalepką .  O kurcze !

  Zaraz zgłosiłam na urzędzie, że się znalazł. Więc go teraz wnuk go porządnie myje, a  pojutrze go zwrócimy urzędu . Wnuk dostanie czekoladowe lody 🤗  

  • Asenna

    Asenna

    8 sierpnia 2024, 09:50

    Ludzie to ukradną wszystko. Strach teraz śmieci zostawić bez nadzoru. Dobrze, że się pojemnik znalazł, ale szkoda czasu, który mogliścir pożytkować inaczej

  • dorotamala02

    dorotamala02

    7 sierpnia 2024, 19:09

    Tyle kłopotu z jednym śmietnikiem ale dobrze że się skończyło.