Witajcie kochani w tą przewrotnie pogodową niedzielę. U mnie aktualnie teraz świeci słońce ale była już burza, grad, deszcz. Trochę ucierpiały kwiaty na tarasie bo nie zdążyłam ich schować trzeba było zabezpieczyć psiura, bo strasznie się bał gdy grzmiało.
Próbowałam wczoraj coś poćwiczyć, jednak musiałam przestać, kontuzja mojej łydeczki dalej mi nie pozwala. Strasznie brakuje mi tych treningów nawet nie przypuszczałam, że tak się od nich uzależnię. Dziś planuje jeszcze popedałować niech moja czerwcowa tabelka też się wypełni.
Waga 62 kg i chyba już więcej nie wycisnę, organizm się zaprogramował na takie cyferki i nie ruszy ( no może ruszyć w górę ale tego nie chcemy).
Umówiła się w końcu do fryzjera - ostatnio byłam chyba w styczniu, zarosłam nie powiem, odrosty też coś w stylu ombre . Szczerze to zbytniej ochoty nie mam na tą wizytę, włosy tak mam liche i tak mi wypadają, że po prostu jest mi wstyd. Nie pomagają wcierki ani apteczne leki. Ostatnio jak myłam głowę to aż się przeraziłam tyle ich wypadło. Muszę poszukać trychologa albo psychiatry bo zwariuję. I powiedzcie dlaczego tak jest, że niektórzy maja wszystko super figurę, włosy, cerę i wspaniałe życie osobiste. A niektórzy dostają od życia ciągle pstryczki w nos.
Dobrze kochane moje dość użalania opłacę rachunki i lecę na rower. Miłej niedzieli i wspaniałego tygodnia.
A pochwale się moimi doniczkami do zjedzenia, które przygotowałam dla moich siostrzeńców ksero . Zróbcie dzieciaki się ucieszą ( środek - śmietana z truskawkami, góra - kruche ciasteczka czekoladowe pokruszone , kubeczki plastikowe oblewamy czekoladą roztopioną i już. Skręcało mnie, ale dałam radę.
Gourmand!
20 czerwca 2020, 17:37Ale piękny deser! :)
Alladynaa
20 czerwca 2020, 18:07Dziękuję, zgapiłam z internetu ☺
Holly77
8 czerwca 2020, 15:24Ej, 62 to piękny wynik...moja licealna waga. Doniczki luks! Pozdrawiam
Alladynaa
8 czerwca 2020, 23:19Mi było bardzo dobrze kiedy miałam 60 kg
Malgosiat
8 czerwca 2020, 12:44no nie gadaj, że wszyscy mają :) ja nie miałam nic jeszcze kilka lat temu no może poza wagą prawidłową, byłam bez kasy bez męża z 2 dzieci ale zaparłam się mówiłam, że będę najlepsza w pracy i w końcu jak na moje możliwości osiągnęłam sukces zawodowy, ale oczywiście przypłaciłam to zdrowiem i otyłością :) a jak by ktoś popatrzył z boku to by powiedział ona ma wszystko a ja tylko wiem ile było nocy nieprzespanych i praca po 12 godz.
Malgosiat
8 czerwca 2020, 12:41no świetne desery!!!
YouWantYouCan
7 czerwca 2020, 23:04To moze i lepiej ze poszłas na łatwizne bo w tym jak sadzę priorytetowo robi robote wygląd
CzarnaOwieczka85
7 czerwca 2020, 21:57Kusi mnue zrobic te doniczki, ale boje sie ze je polamie jak bede sciagac re kubki plastikowe😁
Alladynaa
7 czerwca 2020, 22:12Też się bałam ale sie nie połamały. Naciełam kubeczek przed wlewaniem czekolady.
CzarnaOwieczka85
7 czerwca 2020, 22:16Kusisz mnie zeby spróbować :D
Alladynaa
7 czerwca 2020, 22:19A gdzie tam 😆 jak bym mogła namawiać Cię do złego 😈
Janzja
7 czerwca 2020, 21:49No zwariować idzie z takimi doniczkami haha, ależ mam ochotę tej ziemi pojeść :D. Mi włosy kiedyś wypadały i pomogła zmiana szamponu, ale różnie to bywa u każdego.
Alladynaa
7 czerwca 2020, 22:10Bardzo kuszą ... dobrze że już zjedzone
Kasia3044
7 czerwca 2020, 20:58Ale ten deserek jest efektowny :)
Użytkownik4069352
7 czerwca 2020, 20:57Komentarz został usunięty
Użytkownik4069352
7 czerwca 2020, 20:57a jak ziemia w tych doniczkach smakuje czyzby.... nieziemsko pozdro tomek
Alladynaa
7 czerwca 2020, 21:02😂😂😂
CzarnaOwieczka85
7 czerwca 2020, 21:52😁
YouWantYouCan
7 czerwca 2020, 20:37Matko te doniczki czekoladowe są extra plus truskawki...mniam ;) podasz bardziej szczegółowy przepis na ten doniczkowy wsad ???Wagi zazdroszczę;)
Alladynaa
7 czerwca 2020, 20:54Poszukaj na yt Opolanka Kasia w malej kuchni. Ja trochę poszłam na łatwiznę nie dawałam serka mascarpone i ciastek oreo. Dałam śmietanę z fixem a na górę zwykle ciastka czekoladowe.
tracy261
7 czerwca 2020, 19:53Nie może być idealnie, ale trzeba się cieszyć tym, co mamy :) Deserki super!
Alladynaa
7 czerwca 2020, 20:55Masz rację ale czasem przykro jakoś.
Karampuk
7 czerwca 2020, 18:31oj nie wiem czemu tak jest :(