Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2 dzień diety


Wszyscy możecie być ze mnie dumni :) Udało mi się  nie zjeść dzisiaj ani grama słodycza ale stwierdziłam też, że raz w tygodniu jakiegoś batona czy nawet pójść z dziewczynami na pizze będzie dobre. Narazie czuję się świetnie i za każdym razem kiedy mam ochotę na słodycze, czy ktoś mnie częstuje, to wyobrażam sobie swoją wymarzoną figure, i nawet już nie mam ochoty na ciastko czy coś tam !!! Już jestem coraz bliżej 55kg!!!!!!!!! :))))