Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jakieś Elżbiety...


Hello, long time no see. Wczoraj miałam napisać posta ale byłam tak zmęczona, że wpadłam w pościele i nie wyszłam do rana. Mam trochę przybity humor- tęsknię za mamą, zdaje mi się że koleżanki o mnie zapomniały...Myślę, że głównym powodem jest iż Pan Malarz się nie odzywa. Nie mam pojęcia jak działa dynamika randkowania z niektórymi mężczyznami, czy kontaktuja się po randce do iluś tam dni, czy co, zazwyczaj faceci wykonują kolejne ruchy, chyba że weźmiemy pod uwagę fakt iż on jest artystą i nie można go rozpatrywać względem tego co nie-artyści robią . Na razie nie mam czasu na jojczenie bo jutro jadę do Londynu prezentować wyniki analizy rynku dla strony internetowej, której kampanię marketingową prowadzę. Szkoda że nie zostanę dłużej w mieście, w Tate Modern jest wystawa Edwarda Muncha, ale z drugiej strony jadę do L. jeszcze raz 16, po nowy paszport. 

Chciałabym żeby mama juz wróciła, nie lubię siedzieć sama w domu, a tata nie jest żadnym towarzysztwem bo ogląda programy wędkarskie jak wróci z pracy. 

Wczoraj poćwiczyłam sobie 40 minut na stepperze plus 10 aerobiku. Dzisiaj robię sobie przerwę bo złapały mnie skurcze, tylko przejde się i rozciągnę nogi bo nie chce znowu naciągnąć mięśnia jak kilka tygodni temu (AUĆ!). Jedzeniowo wczoraj też było ok:

śniadanie: 2 tosty z serem, sałatka
lunch: milkshake czekoladowy
kolacja: sałatka z pełnoziarnistego makaronu, tuńczya i ogórka

Dzisiaj zamierzam zjeść:
śniadanie: tosty, omlet z pieczarkami, sałatka
lunch: makaron z truskawkami
kolacja: jeszcze nie wiem, ale coś małego przed pójściem do pracy

Czuję się szczuplej...Mam nadzieję że waga o pokaże bo czasami naprawdę chodzę głodna i chciałabym jakąś rekompensatę za te starania.  


  • brazowooka91

    brazowooka91

    1 lipca 2012, 12:34

    powolutku waga spadnie:) zobaczysz:) a po za tym zazdroszczę, że w ogóle jedziesz do londynu:) piękne miejsce:))

  • M.omoo

    M.omoo

    1 lipca 2012, 12:12

    hej :); tak samo jak mój tata, nie dość, że ogląda programy wędkarskie to jeszcze namiętnie wędkuje :) fajnie, że napisałaś o tej wystawie,mieszkam w Londynie, pewnie się wybiorę. powodzenia!