Jeszcze 8 dni mi zostało do urodzin więc raczej to tych nie uda mi się schudnąć zwłaszcza że przestałam się odchudzać ale już niedługo zaczne odliczanie do następnych i do przyszłego roku napewno mi się uda :)
A wczoraj byłam dumna z siebie bo moja siostrzenica objadała się pierniczkami czekoladowymi już prawie miałam wziąść ale stwierdziałam że szkoda mi zaprzepaścic tych dni co nie jadłam i zacząć liczyć od nowa powiem wam że mi to w jakis sposób pomaga. Tylko z orzeszkami mi tak nie idzie ale na szczęście skończyły się i nie mamy już w domku więc nie będzie mnie też korcić
dgamm
17 lipca 2008, 10:03Ja ostatni folgowałam na maxa, ale waga i tak super się trzyma...tym bardziej,że jestem po urodzinach Męzusia!PA!