Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przydałby mi się kopniak w zadek


Kochane kopnijcie mnie w zadek na rozpęd, z urlopu wróciłam prawie 2 tygodnie temu a do tej pory jakaś dalej leniwa jestem nic nie ćwiczę, zamiast coś sensownego robić to pałętam się po domu wrrr