Dnia 1 września 2008 przestaje (24 dzień):
1. Chodzić do KFC (mało brakowało ale nic nie jadłam) :)
2. Chodzić do Mc Donalds
3. Chodzić do Pizza Hut
4. Chodzić do Sfinks
5. Jeść hamburgerów
6. Pić coca-coli
7. Pić piwo
8. Pić Red Bulla
Dnia 8 września 2008 przestaje (17 dzień):
1.Jeść orzeszki słone
2. Jeść chipsy
3. Jeść batoniki
Dnia 21 września 2008 zaczynam ćwiczyć (4 dzień): Dziś wykonałam 2 pełne serie ćwiczonek + kilka ćwiczonek dodatkowo :)
Będę uzupełniać :)
Dziwnograj
25 września 2008, 20:46na szczęście nie mam z żadnym z tych punktów problemów :) No piwo czasem lubię wypić ale to raz na jakiś czas przecież. Największy problem mam z rodzynkami i miodem. Moja zagłada :P
Motywacja26
25 września 2008, 16:35Dzien dobry! Fantastyczne postanowienia :) Ja staram sie omijac szafki ze slodyczami, ciezko bardzo, ale.... Dobrze, ze waga ruszyla, to daje mi malego kopa! Pozdrawiam serdecznie i udanego wieczoru zycze :)
dgamm
25 września 2008, 12:25pa
dgamm
25 września 2008, 12:24...ale mieszkam w dolnisląskim województwie... wiem, że tam pracy jest więcej, ale u nas to porażka...W każdym razie dziekuję.PA!
dgamm
25 września 2008, 08:34...tylko sama pewnie wiesz jak cięzko się dostac do księgowosci... ale moze cos sie znajdzie.PA!