Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ale jestem zła


Kurcze co za pech w niedziele musze jechać do promotorki z pracą żeby przejrzała co napisałam i jak na złość (złośliwość rzeczy martwych) padł mi monitor i teraz ani dalej pisać ani nawet wydrukować tego co napisałam i teraz musze jechać nowy monitor kupić szlak by to trafił  i jakby było mało to mam kase ale na zęba którego musze sobie zrobić a teraz na ten durny monitor muszę od kogoś pożyczyć. Jak się wali to wszystko na raz :( wrrrr


Z zębem też mnie dobili bo mam jedną korone za młodu mi go wstawili bo miałam martwego zęba no i z czasem trzon sie ukrócił i często mi wypada teraz w ten długi weekend też mi wyleciał no i stomatolog mnie dobiła że trzeba zrobić nowego wyliczyła mi że ta inwestycja będzie mnie kosztować jakieś 1000zł