Wczoraj nie pisałam, bo byłam zmęczona i nie miałam do tego głowy, ale ogólnie dietkowo :) Dzisiaj kupiłam sobie:
https://app.vitalia.pl/pomaranczowa-skorka-termoktywny-koncentrat-antycellulit-wyszczuplajacy-ujedrniajacy/
tak jak Vounne mi poleciła tzn. akurat nie dokładnie to ,ale przetestuję :)
Jutro zmieniam pasek wagi, może coś zgubię :p Bo po dniu warzywnym jednak trochę do góry waga leci. Po ćwiczeniach, które ostatnio wykonywałam, mam takie zakwasy na boczkach, plecach hah , ciężko położyć się do łóżka, a co mówić ćwiczyć :) Na zakwasy podobno najlepsze ćwiczenia , więc mam nadzieję,że uda mi się dzisiaj jeszcze coś lekkiego zrobić. Kupiłam dzisiaj też formę do pieczenia, taką węższą , więc w weekend pewnie zrobię piernik dukanowy i pieczeń rzymską , jak wyjdzie to wstawię zdjęcia :*
Śniadanie: 2 parówki drobiowo-cielęce z obniżoną zawartością tłuszczu
II śniadanie: owsianka z otrębami
Obiad: 1,5 naleśnika z serem , 2 ruloniki z wędliny z twarogiem
Kolacja: udo z kurczaka bez skóry
dwagrosze
20 stycznia 2012, 10:35Piernik?? Mmm... Ach na samą myśl mi ślinka cieknie :D Daj znać koniecznie jak wyszedł i przepis oczywiście! :)
Vounne
19 stycznia 2012, 21:18Uwielbiam pieczeń rzymską :) A co do zakwasów - klin klinem wybijaj. Albo weź ciepłą kąpiel :)