Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powrot
30 sierpnia 2011
Hej dziewczyny wlasnie wrocilam z urlopu z bagarzem dodatkowych 2kilogramow.Nic nie rozumiem oszczedzalam sie i nic.Zamiast zmierzac w strone 6 to ja do 8.To najwarzsza waga w moim zyciu chyba sie pochlastam.Ale dosc jenczenia musze sie palnac w glupi leb i wziasc za siebie bo mam juz rozmiar 42!!!!.Zycze sobie i wszystkim vitalijka powodzenia
duszka189
30 sierpnia 2011, 22:37wakacje i po wakacjach a teraz zabieramy się za porządne sumienne dietkowanie:)
asix2406
30 sierpnia 2011, 19:59Ja też na wakacjach ZAWSZE tyje, taki chyba już ich urok hehe