Dzisiaj kjolejny dzien bez slodyczy (szok ze wytrzymalam)Mam nadzieje ze sie odzwyczaje.Na kijach bylam choc pogoda nie ciekawa(zimno,pochmurno i wieje )
Jutro rano mam zamiar skoczyc na basen(i oby na zamiarze sie nie skonczylo)
Pozdrawiam i niech nam kilogramy spadaja bo chyba wiosna tuz tuz(w nastepnym tygodniu ma byc 15 stopni )
sylwiastanek
22 lutego 2014, 20:14Dla mnie najlepszymi słodyczami sa chipsy i paluszki, jej!
Shilpa
22 lutego 2014, 20:08Ja też walcze ze słodka pokusą..Dasz radę :)