Witam,
Wczoraj slodkosci znow nie byloale za to robilam kopytka dla synusia i przy okazji pare skonsumowalam(niestety wieczorem a kopytek nie jadlam z rok)Uwielbiam typowe polskie jedzenie jak pierogi,krokiety.placki ziemniaczane itp.(ale nie czesto cos takiego gotuje bo bym chyba z 200kg wazyla)Wczoraj byla piekna pogoda i jak mlody byl na polskim to 1,5 godziny spacerku z kijami zaliczone.Dzisiaj mam duzo na glowie ale jak sie wyrobie to chce basen odwiedzic.Pozdrawiam i postepow w odchudzaniu zycze.