Najpierw jednak śniadanko - jedno z moich ulubionych:
Oraz obiecane już wcześniej łupy z second handu :)
Czarna krótka bluza z haftem z przodu
+ bonu w postaci moje "nowej" kamizelki którą noszę prawie do wszystkiego ;)
"dżinsowe" tregginsy i rozpinana, szara bluzeczka z koronką na plecach :)
Różowa bluzeczka z kokardką
Ciemno różowa bluzka
To na razie na tyle idę poćwiczyć i wybieram się do rodziców :)
chubbyann
14 września 2013, 10:45A to trzeba się uczyć piec? :p Odkąd znalazłam stronę Mała Cukierenka i Moje Wypieki wszystko mi się udaje, a kiedyś to nawet biszkopt był płaski jak naleśnik :D Fajne zdobycze. No i kamizelka, niezmiennie bombastyczna.