Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dla widzów o mocnych nerwach moja reka w szwach


boli spuchła pomaga tylko zimny okład z lodu nie mogę ruszyć palcem wskazującym i do schroniska nie mogę się dodzwonić nie chce go usypiać wolała bym go oddać 
  • Agusienka123

    Agusienka123

    11 czerwca 2010, 20:02

    a może poradź się dobrego weterynarza...może rzeczywiście tresura pomoże,a może trza go oddać do schroniska,żeby Małej nie pogryzł,bo po co,pozdrawiam ciepło

  • Aldek57

    Aldek57

    10 czerwca 2010, 12:27

    Przeczytałam Twój wpis o problemie z psem i mogę doradzić,że miałam podobną sytuację z owczarkiem niem. który był bardzo agresywny i pogryzł członka rodziny. Weterynarz polecił kastrację.Minęło 4 lata a pies nie pogryzł nikogo jest to zabieg skuteczny.Pies zachował cechy psa obronnego w stosunku do obcych ale dla pozostałych jest łagodny.

  • marysia1581

    marysia1581

    10 czerwca 2010, 12:26

    o rety współczuję ...ale musi boleć..... :(

  • zalamana1984

    zalamana1984

    10 czerwca 2010, 11:26

    JAK MÓJ PIES ZACZĄŁ GRYŹĆ ZAPROWADZIŁAM GO NA SZKOLENIE - A NIE BYŁ TO MŁODY PIES ( 6 LAT) I WIERZ MI TAK GO WYSZKOLILI, ŻE NIE DOŚĆ , ZE NIE GRYZIE, NIE RZCA SIĘ NA PSY A NA DODATEK ROBI TAKIE SZTUCZKI ŻE LUDZIE SIĘ DZIWNIĄ NP SIADA GDY RAZ PSTRYKNĘ PALCAMI, SZCZEKA GDY ZROBIĘ TO DWA RAZY - I OD ZAKOŃCZENIA SZKOLENIA- 3 LATA- NAWET NA NIKOGO NIE WARNĄŁ MOŻE TO DOBRE WYJŚCIE

  • naszybkospisane

    naszybkospisane

    10 czerwca 2010, 11:11

    może pomogłaby coś profesjonalna tresura? taki agresywny pies zazwyczaj ma problemy z psychiką. ale to niestety wymaga poświęcenia czasu i pieniędzy, więc wszystko zależy od tego jak bardzo jesteś przywiązana do zwierza. jesli się zdecydujesz na profesjonalną pomoc poszukaj na forum dogomania :)

  • basia1234.zabrze

    basia1234.zabrze

    10 czerwca 2010, 11:08

    biedactwo jak ty cierpisz musisz z nim cos zrobic bo teraz skonczylo sie tak a moze byc gorzej zycze zdrowia

  • remini

    remini

    10 czerwca 2010, 11:05

    Nieźle Cię ciapnął :(