Nie nie chodzi o słodycze chociaż w pewnym sensie może i tak bo skusiłam się wczoraj na małego loda ze znajomymi ^^ ale bardziej mi chodzi o ważenie się dziś rano nie mogłam się oprzeć i weszłam na wagę a tam równe 83 zaskoczenie było jak nie wiem ... w 2 dni zeszło ze mnie 0,6 kg?? no jakby to tak miało działać to jestem jak najbardziej za ^^ 13 kg lżejsza. Z każdym kg coraz bliżej celu ... eh kurcze czas tylko popracować nad brzuszkiem ... nie chce żeby był tylko chudy ale i wysportowany z tym że samo nic się nie zrobi ;) trzeba działać ... jak jest akcja to jest i reakcja ...
beautiful.girl
8 czerwca 2014, 15:08to ja nie mam tego problemu ;) bo wagi akurat w domu nie mam. Ale masz fajnie, że tak chudniesz :)