Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
53/70


Witam wszystkich ... wczoraj nie miałam czasu żeby specjalnie się rozpisywać. Dzisiaj nadrobię ;) Pracuje fizycznie ostatnio codziennie i nie mam ani czasu ani siły na ćwiczenie i nie mam wyrzutów sumienia co do tego ponieważ nadrabiam aktywnością w pracy ;) Jeśli chodzi o słodycze nie są już mi niezbędne do życia O DZIWOTO (smiech) 

Mam prośbę jeśli macie jakieś propozycje sukienek na wesela proszę o linki. Ja znalazłam takie o to cudo 

Tak więc nie poddajemy się, działamy , nie ma czasu na porażkę. Pod koniec lutego chciała bym mieć ta 8 z przodu, ale samo nic się nie zrobi ;) Dieta trzymana ... do pracy spacerkiem ... myślę że idziemy dobrą drogą ;)