Jest dobrze :)
Może dieta nie była całkiem ok, ale jestem dumna z tego, że myślałam racjonalnie w porach posiłku :)
Śniadanie:
-Kawa, herbata
-Grahamka z sałatą, szynką, ogórkiem i ketchupem
II śniadanie:
-Jabłko
Obiad:
-2 kawałki domowej pizzy
Kolacja:
-2 kromki chleba z serkiem topionym, kiełbasą i ketchupem
-2 jabłka
+Nimm 2 ;P
A z ćwiczeń?
Chyba tylko 2 km na pieszo do kościoła i sprzątanie domu xd
Nie miałam czasu :)
Całe popołudnie poświęciłam mojemu kochanemu chłopakowi ;*
Więc ćwiczenia odrobi się w tygodniu :)
Pa;*