Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:((((((((((


Mam zrytą psyche.

Zamiast chudnąć tyje. W tym tygodniu to się nawet nie dziwię bo dięte utrzymałam chyba tylko ze 4 dni, a potem były trufelki. Waga bezlitosna. 97,9. Kijowo.

Nie wiem co mam zrobić żeby zmotywować samo siebie. Przeraża mnie myśl zo 100 a z drugiej strony jest mi obojętne.

  • Efekt.YoYo

    Efekt.YoYo

    24 września 2012, 07:30

    A czemu masz zrytą psyche? Ja tez za dużo jadłam ostatnio - nie bede sie na razie wazyc ... no .. moze za 2-3 dni. Trzym się i nie poddawaj!!! 100 kg to chujowa sprawa!!!

  • Julcia0050

    Julcia0050

    24 września 2012, 07:29

    Nie wolno się poddać! Pomyśl o efektach...warto?? myślę, że tak :))) powodzenia życzę :*

  • alex156

    alex156

    24 września 2012, 07:08

    Nie poddawaj sie!Ogarnij sie jesli naprawde chcesz schudnac