W sumie nie całkiem to nowy początek - w przeciągu dwóch ostatnich tygodni przećwiczyłam chyba 5 x skalpel Ewy Chodakowskiej (tak mało, bo praca, bo okres... wiecie;)
Wczoraj za to: Trening z Gwiazdami Ewki - oj ciężko było podczas drugiej części, tętno mi skoczyło że ho-ho! Nie lubię takich ćwiczeń, ale udało się i chyba będę to robić częściej...;)
dodatkowo, bo czułam niedosyt:
Pop Pilates: Super Butt Workout oraz Legs and Thighs Workout.
I znów czuję to, co kiedyś: ćwiczyć więcej mi się chce!:)
takamalaa
11 lutego 2013, 12:09super! ćwiczenia są super, ja robię ewki skalpel i mel b i też mi z tym rewelacyjnie! i spacery na powietrzu też polecam! :)) pozdrawiam!