Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wracam :/ Jak syn marnotrawny...


Nie jest za ciekawie ciaglę stoje w miejscu jestem tym zmęczona, wyglądam fatalnie...

Zaczynam wszystko od początku mam nadzieję, że teraz się UDA !

Razem z mężem zaczeliśmy walkę o lepsze jutro dla naszego zdrowia co prawda mąż nie ma problemów z nadwagą ale mimo to zaczeliśmy chodzić od 3 stycznia na siłownię. 

Będę walczyć nie poddam się trenuje około 1h 30 min dziennie czasem tylko 1h łączę treningi cardio z rozciąganiem dziś zaliczyłam 40 min Orbitrek 10 Bieżnia 10 Rowerek i 30 min rozciągania z pomocą trenera jak myślicie da to jakieś efekty ?? 

Od jutra ruszam pełną prą z dietą mój plan żywieniowy na 14.01.17r.

Śniadanie: Owsianka na mleku z bananem i mandarynka

II Śniadanie: 2 wafle ryżowe

Obiad: Makaron żytni z pesto

Podwieczorek: Banan

Kolacja: 2x Parówka

Co myślicie o takim odżywianiu ??

Szczerzę liczę na wasze rady pomóżcie mi :)

  • comfy

    comfy

    14 stycznia 2017, 16:57

    Jesli chcesz, napisz do mnie na pw i pomoge ci troche z ta dieta. Ekspertem nie jestem, ale jem na pewno sensowniej niz ty i chętnie ci pomogę :)

  • angelisia69

    angelisia69

    14 stycznia 2017, 10:07

    menu niestety do poprawki,jedyne wartosciowe danie to sniadanie.a tak to same wegle,zero bialka i maaalo tluszczu/warzyw i kcal.Im mniej to wcale nie znaczy-lepiej

    • Angelo9530

      Angelo9530

      14 stycznia 2017, 14:16

      Niestety dopiero sie tego uczę co byś zamieniła i na co ?

    • angelisia69

      angelisia69

      14 stycznia 2017, 14:30

      najpierw policzyla CPM na kalkulatorze w internecie,odjela od tego ok 300kcal i starala sie zliczyc to co jesz w ciagu dnia,zeby zjesc tyle ile ci wyjdzie z obliczen.

  • roogirl

    roogirl

    13 stycznia 2017, 22:44

    Fajnie, że mąż cię wspiera. W twojej diecie brakuje zdrowych tłuszczy i jak dla mnie trochę sporo cukru - zamieniłabym te banany na warzywa, których u ciebie nie ma w ogóle. Wafle ryżowe to w ogóle out. Dodałabym też masło i orzechy. No i za mało kcal! Jak głodówka. Oblicz sobie ppm i poniżej tego nie schodź z dietą.