Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Początek...Wyzwania...wyrzeczenia i wyrzuty
sumienia:(


Witam Was Kochane:)

Nie było mnie tu dość długo.Ale te wakacje ciągłe wyjazdy, spotkania ze znajomymi, praca...poprostu nie miałam czasu. Zaniedbałam Vitalie i niestety siebie tez:(

Dlatego pokornie wracam poniewaz pora wziąść się za siebie. Po wszystkich wakacyjnych wyprawach i spotkaniech niestety moja waga dośc powaznie i niebezpiecznie wzrosła. Najmniej podczas ostatniego odchudzania wazyłam 62,5 a teraz niestety prawie 68 kg:( I jest mi strasznie z tymm źle, już od miesiąca próbvuje zabrać się za siebie, ale niestety moja motywacja i "silna" wola jest za słaba.

Dlatego prosze Was o pomoc. Już raz Vitalia, aprzedewszystkim Wy poogłyście mi zrzucić prawie 15kg. Dlatego wiem że i teraz z waszą pomoca równiez uda sie te 8:)

Wyznaczam sobie tygodniowy cel:

Do 8 Pażdziernika 66,5 kg:)

Dokładny tydzien i 1,5 kg może się uda:) Baa musi się udać:)


Trzymajcie kciuki !!!

Do zobaczenia!!!



  • maryylka2608

    maryylka2608

    1 października 2013, 10:39

    Powodzenia! Dasz rade:-D