No to humor mam - najważniejsze :) , zobaczymy na jak długo...chociaż dziś nie układa się nic po mojej myśli, to jedna piosenka daje mi siłę :)
A teraz jem przepyszne śniadanko - bułka sojowa, sałata, szyneczka, pomidor, ogórek + kawka :) Mmmmm...
Muszę trochę nadrobić tutaj, ale na czytanie pamiętników mam jedynie weekend, a szkoda. Bo naprawdę tęsknie za niektórymi z Was :)
A co do ćwiczeń? Tak! Są, czasem gorzej, czasem lepiej, ale zawsze coś. nawet te krótkie 2km. spacery do znajomych.
Julia551
30 stycznia 2013, 18:30Pełen luz;)
Pina.colada
30 stycznia 2013, 07:19Dobry humor to podstawa! Miłego dnia ;-)