Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I już po wszystkim.


Dzień zleciał mi w mgnieniu oka, mam chwilę to napisze Wam małe sprawowzdanie. Dziękuję bardzo za Wasze życzenia, chciała bym podziękować każdej z osobna ale nie mogę.. wysyłam każdej wirtualnego buziaka ;*
Wyjątkowe urodziny, nigdy jeszcze nie miałam takich, może dlatego że ubyło mnie kilka cm. tu i ówdzie, nie ważne :) Wszyscy byli mną zachwyceni, a ja pierwszy raz założyłam leginsy - wyglądałam zabójczo (podobno)
Dziś nie przestrzegałam diety, świętowałam jak każdy Polak - ciastka, ciasto, paluszki, wódeczka. Niczego nie zabrakło. Na obiad zjadłam 2 kawałki pizzy z sosem czosnkowym, i wypiłam szklankę coli. Deser zjadłam w domu, moja mała nakryła ślicznie stół. Było głośne zaśpiewane 'stooo lattt!' chyba słyszeli wszyscy moi sąsiedzi. I tutaj się zaczęło jedzonko ; dwa kawałeczki tortu (mmm..jagodowy), ciasto- krówka i rafaello, paluszki, sałatka warzywna, czerwone wino, redd's, cukierki-michałki, truskawki, chałwa, lody:) ale dziewczyny, powiem Wam nie mam wyrzutów sumienia..
P.S. przepraszam, że piszę tak bez ładu i składu, ale Ania oduczyła się chyba % haaha xdd
  • roogirl

    roogirl

    16 lutego 2013, 23:14

    A jak się robi w zalewie z cytrynką? :) Ja jeszcze mam do wypróbowania wersję z czosnkiem ;) Wszystkiego najlepszego, spóźnione, ale szczere :)

  • Prayka

    Prayka

    15 lutego 2013, 14:31

    Spóźnione życznia ode mnie Kochana!! Wszystkiego najlepszego i więcej takich udanych imprez ! :)

  • Choco.Cherry

    Choco.Cherry

    15 lutego 2013, 12:55

    ciesze sie, ze wszystko sie tak udalo:)!

  • Rakietka

    Rakietka

    14 lutego 2013, 20:46

    Jedzonkowe szaleństwo jak to w urodziny;)