Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
28


Wreszcie! Waga zaczyna współpracować. Efekty zapchania się smectą ustąpiły dopiero teraz. Trochę pomagają wspomagacze typu Linea.

Wczoraj wlazłam na stepper i ku mojemu zaskoczeniu (zwykle steppuje 26 min.) zrobiłam bez większego zmęczenia 43 minuty (zaległe 17 sprzed wczoraj, bo stepper za bardzo skrzypiał w nocy). 

Plan na dziś: 

ś: muesli z mlekiem, IIś: marchewki, jogurt bakoma 0%, o: sałatka, p: pieczywo chrupkie z serem, k: pasta rybna

ć: Moc Vitalii (ok. 200kcal) i Full Trenning (160kcal) - ten mi się bardzo podoba, choć poprzednio, a może właśnie dlatego, nie dawałam sobie z nim rady.

Miłego dnia i realizacji planów Vitalijki!

Ania