Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:(


kurde... jejku nie potrafie trzymać tej diety dziewczyny poradźcie co zrobić żeby  bylo łatwiej :(
  • Invisible2

    Invisible2

    13 lipca 2013, 22:26

    Wiesz, na początku jest najgorzej. Ja aby nie myśleć o jedzeniu to szukam sobie zajęcia, najlepiej o jedzeniu zapominam podczas ćwiczeń :)) Dasz radę, dla mnie motywujące są pamiętniki innych vitalijek, a poza tym myśl sobie, że robisz to po coś! Tyle się trudzisz, że jeszcze dasz radę. Kiedy zwątpisz to zastanów się po co to robisz! POWODZENIA :))

  • baterflai

    baterflai

    13 lipca 2013, 22:05

    pomyśl sobie, że jak uzbierasz 30 grzecznych dni, to będziesz widzieć cudowne efekty! a najfajniejsze jest to, że to prawda...! kolekcjonuj dobre dni, bo to one są tymi magicznymi małymi krokami, które zaprowadzą Cię do celu... a z praktycznych porad: jedz nie mniej niż 1800 kcal i staraj się, by pochodziły z dobrych źródeł - postaw na warzywa (jedz ile dusza zapragnie, bez limitów!), białko (ryby, drób, jajka, twaróg), dobre tłuszcze - oliwa z oliwek, orzechy, nasiona i węglowodany złożone - kasze, zboża, pieczywo razowe... dasz radę! przetrwasz pierwszy tydzień, a potem samo poleci, zobaczysz! :)