Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
grrr

Nie dość że pogoda pod psem to się jeszcze przez psa nie wyspałam dziś bo mój czworonożny przyjaciel postanowił od 4 rano bawić się ze mną zabawką.No ale mimo tego spięłam tyłek i ćwiczenia poszły.Nie ma jeszcze 18 a ja bym już spać poszła do tego  jeszcze coś mi weszło w łydkę podczas chodzenia mam nadzieje ze to minie do jutra .Gdzie się podziało słoneczko??:)5 km marszu w deszczu dobrze ze przynajmniej zafundowałam sobie odrobinę dobrej muzyki dzień 12 prawie za mną :):):).Ma ktoś fajne pomysły na śniadania i kolacje z dużą ilością błonnika ?<3

  • diuna84

    diuna84

    19 stycznia 2015, 14:37

    dzień dobry, zapraszam cię do wziecia udziału w moim wyzwaniu jako dodatkowy trening czy rozgrzewka ;) http://vitalia.pl/index.php/mid/139/fid/1793/wyzwania/odchudzanie/challengeId/1038/name/SKACZ-po-szczupla-sylwetke-edycja-I- zapraszam serdecznie wiem po sobie ze skakanka daje efekty :) w domu miło i przyjemnie ;)