Ostatnie dni nie szły mi najlepiej.. w środę i czwartek się opchałam jak niedźwiedź.. ale dziś już lepiej i oby tak zostało :)
Święta, święta... słodyczy i tak nie jem, więc ciasta mnie nie skuszą (raczej), a co do innych rzeczy, wszystko będę jeść, żeby tylko zachować jako taki umiar. :) I NIE LICZĘ KALORII W ŚWIĘTA, OOO NIE.
I omlet z płatkami owsianymi + twaróg z jogurtem
II kuskus z marchewką + 2 jajka
III kisiel + banan
WESOŁYCH ŚWIĄT Z UMIAREM! :):):)
likeAsweetness
30 marca 2013, 20:36świetny dzień ! :) brawo !
SzczeryAzDoBolu
30 marca 2013, 15:27Oj nie wiem czy bedzie umiar. Wesolych!
fokaloka
29 marca 2013, 18:26Oby z umiarem :)