Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


byłam u lekarza, maść i tabletki, jak nie przejdzie to za 2tyg badania. oszczędzać się.
i jak ja mam ćwiczyć?? -.- same brzuszki mnie nie satysfakcjonują, są nudne i takie monotonne. ech, ale coś robić trzeba, 2tyg na dupsku siedziała nie będę, oj nie:D

I jogurt+musli, banan 400kcal
II bułka maślana, ciastka belVita 400kcal
III kluski lane z mlekiem i pół banana 500kcal
IV ....

babcia i dieta to misja jak żadna "ale zjedz, zjedz" "ale ja już nie mogę, zjem później aż czkawkę już mam tak się najadłam!" "to tu postaw zaraz zjesz tak"
</3

widooook *_* plażo obiecuję Ci, w tym roku straszyć nie będę i zobaczysz mnie tam z 6 z przodu, TAK!



  • zalamana.aaaaa

    zalamana.aaaaa

    25 maja 2013, 14:35

    Biedna ! Spokojnie... Normuj jedzenie, a wszystko się ułoży :D brzuszki możesz robić.. codziennie po 1000 i w brzuchu leci.. oj.. spoko leci ♥ Trzymam kciuki ! nie poddawaj się ♥

  • Nesia21

    Nesia21

    24 maja 2013, 20:22

    Ach te babcie... bądź dzielna, dasz radę:*

  • Kaska81

    Kaska81

    24 maja 2013, 15:33

    bardzo ciężko jest mi sie przełamać.. coś czuje, że kolejny rok nie odważe sie wyjsc na plaże. Nie bylam tam juz chyba z 4 lata. Najpeirw bo bylam za gruba a teraz za chuda. Błędne koło:(

  • ania14021994

    ania14021994

    24 maja 2013, 15:21

    Babcie uwielbiają nas rozpieszczać :) a widok cudowny :)