Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
hejka
4 maja 2012
Hej ! Smazylam tydzień tyłek na termach na Węgrzech.Codziennie ok.35 st.Wracam,a tu pada.Na wagę nie odwaze się wejść przez kolejny tydzień.Było wszystko- grile,piwo ze znajomymi.Od jutra wracam do ścisłej diety.
ewelinuss
8 maja 2012, 21:15no ladnie..sie narozrabialo!juz mi tu sie odchudzac!
nussell
4 maja 2012, 17:17Powodzenia :)