Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobota
4 maja 2013
Wczoraj nie dodałam wpisu, bo byłam zbyt zmęczona, poszłam spać.
Waga nadal spada, a ja jem jak jem;/ Rano sniadanko i koło 22,00 przekąska koniec.
Ważę 62,6 kg!!! Szok!!! Nie ważyłam tyle od bardzo dawna i widzę w zmiany w swoim ciele.:)
BlackBrokenAngel
5 maja 2013, 00:34świetnie że waga spada a przede wszyskim że widzisz zmiany gołym okiem...to chyba fajniejsze niż cyferki na wadze. powodzenia :)) pozdrawiam