Po ciężkich bojach i walce dieta w miarę ok . Jedyny odskok to paluszki ( ale to był obiad) i dziś gałka lodów (ale też na 2 śniadanie i podwieczorek). Więc nie ma źle.
Dziś byłam w sklepie z moim chłopem- można oszaleć skoczyć z mostu a i tak nic się nie kupi " bo to nie takie szwy ma, a to trochę za długie a te buty to nie bo brzydkie" Więc póki co kurtki chyba wybrane mamy ( moja przecieka a sierota swoją zgubił)
Ale nie o tym miałam pisać ... Tylko o dzisiejszych kobietach- tak , każda z nas nią jest i stara się wyglądać jak najlepiej. Sama wiem, że nie każda ma super figurę - ale nie po to wymyślają różne kroje ubrań .A to dlatego że wychodząc ze sklepu widzę - kobieta około 35 lat, cyce ooo tak wielkie brzuch jeszcze większy kiecka dupy nie przykryła a mój chłop do mnie " Ania ona miała stój płetwonurka czy to teraz takie modne?" . Więc dziewczęta - jesteśmy piękne póki wiemy co nam pasuje a co nie. A po drugie warto dbać o siebie aby czuć się dobrze. Stwierdziłam, że nie jest ze mną aż tak źle jak całe zycie sądziłam. Fakt, fajnie byłoby schudnąć ale ważniejsze jest zdrowie jak i kondycja. Więc wyrzućmy wagi i MIERZMY SIĘ!! Pamiętajmy, że nie zawsze piękna figura idzie z super wagą! :)
Pozdrawiam Anna!