Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:D:D


Ja schudłam ! Tak dziś wieczorem stanęłam na wagę a tam mniej! Boziu jak ja się ucieszyłam :D Byłam w tym tyg już 2 razy na fitnesie jutro też pewnie pójdę jak zdążę. Ale dziś poszłam z psem na spacer i wstąpiłam do koleżanki gdzie wykąpała mi mego psa (czyt. smroda). Jest psim fryzjerem- każdemu polecam takie zabiegi z pupilem jak otworzy salon zrobię jej reklamę bo warto! Mój pies ( owczarek) ma ogrom sierści a po wizytach u niej jest czysty! pachnący nawet po deszczu( ma szampony dla psów np jabłkowy mniam!) o wiele mniej futra :D A jaka jest radosna :D Ale nie o tym miałam pisać
Po WOLI się ogarniam ... Po woli - bo mam tyle spraw na głowie jeszcze obiecałam mamie uszyć firany a ta od razu zażyczyła sobie 2 kolorowe z kółkami itp ( po prostu dasz palca a ona całą rękę) Ale cóż- obiecałam trza teraz męczyć się. Szkołę muszę ogarnąć bo muszę się na początku stycznia obronić a ja nawet pracy nie zaczęłam pisać a raczej robić projektu . Po woli czytam wasze pamiętniki i też ogarniam( jak zauważyłyście).
Po prostu mam tyle energii  bo warto żyć ! I dam radę :D Tylko wystarczy chcieć .
I jeszcze chciałam podkreślić dzielność Boboliny i jakże mój podziw za bieg Warszawa! Gratulację :D
Pozdrawiam
Anna z mym kotem :D który przytył i waży aż 3,1 kg :D Pokaże wam go niedługo :D