Wczoraj dość długo nie chciało mi się spać i z nudów znów buszowałam po różnych blogach o odchudzaniu. Kolejny raz jestem załamana. Nie wiem, czy zaglądacie na pinger to tam jest największa ilość tych złych blogów dietetycznych. Wczoraj trafiłam do dziewczyny, która dziennie zjada ok 200 kcal
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz, gdzie są rodzice tych dziewczynek? Ja rozumiem, że takie czasy, trzeba dużo pracować żeby w miarę spokojnie żyć. Potem pewnie mają ochotę odpocząć i myślą że jeśli dziecko się w miarę dobrze uczy i nie stwarza problemów to pilnować go nie trzeba. Ale mimo wszystko nie rozumiem tego jak można nie zauważyć że dziecko nie jada i ginie nam w oczach? W moim domu zawsze jadło się razem, do tej pory pomimo, że jestem od dawna dorosła i samodzielna gdy jadę do PL do rodziców to jemy razem, omawiamy posiłki, robimy wspólnie listę zakupów. Moi rodzice zawsze wiedzieli co znika z lodówki a co nie itp. Nie wyobrażam sobie, żeby nie zauważyli, że nie jem.
No to tyle na ten temat. Musiałam się wygadać.
Tutaj kolejna porcja artykułów do poczytania:
http://www.odchudzamsie.pl/zdrowe-odzywianie/woda-ile-mozemy-jej-wypic
http://www.odchudzamsie.pl/odchudzanie/roznorodnosc-pomaga-czy-przeszkadza
http://www.odchudzamsie.pl/odchudzanie/kilka-swiezych-pomyslow
http://www.odchudzamsie.pl/slyszeliscie-o-zespole-gwaltownego-objadania-sie
http://www.odchudzamsie.pl/odchudzanie/owoce-wspomagajace-odchudzanie
http://www.odchudzamsie.pl/odchudzanie/od-tego-jedzenia-najbardziej-rosnie-brzuch
Mycha1805
12 marca 2012, 18:14Wygodne wychowywanie i tyle... teraz wiele małżeństw myśli głównie o karierze i zapomina o dzieciach i ich problemach niestety...
kakalinka20
12 marca 2012, 16:49artykuły świetne, a co do tych diet to ja się przeraziłam słuchając ostatnio zakompleksionej siostry mojego brata, chodzi do gimnazjum, ma świetną figurę ale koleżanki się katują głodówkami więc uważa że też powinna...masakra po prostu ;./
Ashley123321
12 marca 2012, 14:35świetne artykuły !!!