Dziś kiepski dzionek, młodego musiałam odebrać wcześniej bo pawiował. Ma 48h nie przychodzić do szkoły a że w czwartek mają ostatni dzień to idzie do szkoły dopiero 7 stycznia. Rano jego klasa miała świąteczne przedstawienie, w którym brał udział i nie zapowiadało się, że coś będzie nie tak. Zastanawiam się teraz czy zaszkodziło mu coś co zjadł na lunch czy to wirusowe. Oby mnie nic nie złapało bo do świąt mam zaklepane zlecenia, których nie chciała bym odpuszczać.
Poza tym jest 20 a ja już chętnie poszła bym spać, jestem zmęczona. Wpadło też dziś do mojego menu pół paczki ciastek zupełnie bez sensu.
Menu:
7.35
- sałatka
- kołodziej z pomidorem
10.35 w pracy
- 2 aero
15.35
- filet z piersi pieczony
- dynia pieczona
- warzywa z patelni: cebula, mix papryk, pieczarki
17.10
- kasztany
19.55
- kołodziej z grani i pomidorem
Płyny:
- 2 kawy
- 3 pu-erh
Przekąski:
- ciastka
TAINTA
19 grudnia 2012, 16:23może to tylko jakieś zatrucie,bo jakby wirusówka to nie zazdroszczę ;-(
dzoann
19 grudnia 2012, 12:44daj mu rozgazowanej coli, pomaga na takie dolegliwosci
marcelka55
19 grudnia 2012, 12:38Zdrówka dla synka. Nieźle tam u Was zasady trzymają. U nas do przedszkoli, to matki rzygająco-srające (za przeproszeniem oczywiście) dzieci przyprowadzają i w nosie mają czy inne dzieci się zarażą czy nie...
bloodygirl
19 grudnia 2012, 09:23Mam nadzieję że to nie żaden wirus...
CzarnaPerla1300
19 grudnia 2012, 09:08Wszędzie wirusy ehhh :( Na pewno mu szybko przejdzie :) Zdrówka :) O nowy talerzyk :D Pozdrówki buziak :*
MllaGrubaskaa
19 grudnia 2012, 08:09Zdróweczka życzę dla małego , oby się jakieś choróbsko przed świętami nie przyplątało !!
Renesamee
18 grudnia 2012, 22:36Właśnie, ja ostatnio widziałam kasztany w Tesco i nie wzięłam a teraz żałuję bo chciałam spróbować, ale nie wiedziałam co i jak? To przedłużone ferie u ciebie! Powodzenia!
stoneczka
18 grudnia 2012, 21:45oby was na święta jakiś wirus nie dopadł. ;/
biedrona48
18 grudnia 2012, 21:13Widzę, że ostatnio królują u Ciebie kasztany.