Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hello:)


Ale ze mnie ranny ptaszek...;p I od razu na vitalie przybiegłam po obudzeniu;)
Ważyłam sie i znowu troche mnie ubyło i teraz to mam wątpliwosci co do mojej wagi... Bo przez noc nie wiem czy moze cos ubyć i czy moge ważyć o wiele mniej niż wczoraj rano... NA razie nie pisze zadnych liczb i sprawdze czy to fakt czy tylko moje urojenia;p

A oto moja ulubiona salatka, ktora zrobie mojemu chlopakowi w weekend;p On to ma dobrze;p wsunie cały półmisek i zje druga porcje bardzo kalorycznego obiadu o godz 23 i ciagle waży 74kg przy 185;) tez tak bym chciala...;)


  • Joanna191992

    Joanna191992

    21 lipca 2011, 11:50

    Mężczyźni to w ogole maja lepiej niz kobiety, nie przejmuja sie tym co i o ktorej jedza:) Smakowita salatka, u mnie tez dzis bedzie:) Warstwowa

  • natalia142

    natalia142

    20 lipca 2011, 08:55

    Hehe. Ja od ranu po śniadania na Vitalie :D Dobrze ma ten Twój chłopka :)

  • laauraa

    laauraa

    20 lipca 2011, 08:45

    mój chłopak ma to samo, je bardzo kalorycznie, nie patrzy na porę i ciągle taaaki chudy. im to dobrze! ;))