Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zła na siebie- i wszystko jasne.... Jak to
przezwyciężyć?!


Qrde kasuje swoj ostatni wpis! I dodaje nowy- MUSZĘ SCHUDNĄĆ!!!
Byłam na weselu,a przed weselem na pizzie, zepiekance i kebabie... Zajebiście jest, tak, tak...;/
Jeszce chłopak mi na imieniny nową wagę kupił... Chyba żeby mnie zdolowac (ale fakt-sama chcialam...)
Waże zamiast moich 53, uwaga, uwaga- 55 w porywach do 56kg;/ i WTF??

Jeszcze teraz zjadlam spora kolacje i to w dodtaku chleb+  platki czekoladowe... Super ekstra, nie??!

Ja chcę ważyć 52kg. Więć czekają mnie 3-4tyg odchudzania... Dobrze, że jest ta vitalia przynajmniej:)

Od dziś obiecuję (przede wszystkim sobie), że schudnę i będę sie diety trzymać!


Od dziś będę wstawiać co 2 dzień mniej wiecej lub nawet codziennie zdjecia moich kg z rana i wieczora.

Ta waga jest z przed minuty, po zjedzeniu ogromnej kolacji...;/



  • Merve

    Merve

    16 sierpnia 2011, 21:33

    Jesteś silna i szybko się ogarniesz :) a z resztą ciężko zapracowałaś sobie na taką ładną figurę, że można była zaszaleć :p

  • .Chocolaterie.

    .Chocolaterie.

    16 sierpnia 2011, 19:09

    A kto nie chce ważyć mniej ? można chcieć, ale niestety trzeba coś robić :)