... odkąd mam dietkę vitalii, w dniu ważenia nie mam spadku wagi... czyżby wszystko sprzysięgło się przeciwko mnie... ;) ... mam nadzieję, że to wina trudnych dni, które powinny się rozpocząć w poniedziałek...
... dziś na szczęście nie muszę się widzieć z panią s., bo idę z dzieciakami na konkurs :) czyli praktycznie od 12:00 powinnam mieć weekend :) pozdrowionka :) dziękuję za Wasze wsparcie :) jesteście kochane :)
niunia007
3 marca 2007, 00:55hej anetko, mam nadzieje, ze jdnak za bardzo sobie do serduszka nie wzielas tego co ci ta pani s powiedziala... sama widzisz ze dzieci cie lubia i chyba ona jedyna ma jakies ale do ciebie wiec powinnas ja olac albo i jej powiedziec kilka grzecznych uwag co do niej...alebo wiesz co... napisze brzudko, ale nie tykaj lepiej gowna bo bedzie smierdzialo, a po co sobie rece brudzic!!! najwaznijesze ze bliscy wiedza jaka jestes!! a ja znajac cie tylko wirtualnie moge spokojnie stwierdzic ze jestes bardzo madra i rozsadna kobieta!!! i wiesz co i gdzie i do czego nalezy!!! i nie ma sie co lamac!! ona pokazala brak kultury!! buziolki dla ciebie i zycze by waga jak najszybciej odnotowala spade!! buzka
foczak
2 marca 2007, 21:00Pewnie waga to wina trudnych dni... zaraz po nich bedzie z 2 kg mniej ;) POZDRAWIAM! PS. jutro wybieram się do Twojego miasta... nigdy tam nie bylam... ;)
aldona30
2 marca 2007, 20:31Przepraszam, ze sie nie odezwałam, wczoraj jak byłaś przygnębiona ale mieliśmy urwanie głowy z babcią, dziś dopiero wróciliśmy ze szpitala. Wiesz co do wczorajszej sytuacji, nie powinnaś się przejmować, cóż wiem, ze łatwo się mówi ale tacy ludzie zawsze będą istnieć na świecie i tyle, takie osoby trzeba omijać z daleka. Najważniejsze to wiara w siebie i pamiętaj, nie wolno sie załamywać. Mam nadzieję, ze dziś Twoje samopoczucie jest lepsze, no i Twoi wsoaniali uczniowie, muszą być super. Ich stosunek do Ciebie i szacunek świadczy najlepiej o tym jakim jesteś człowiekiem. Głowa do góry :-) Będzie dobrze
ELIZA33
2 marca 2007, 17:17miałam ten sam problem z wagą i też przez te trudne dni, moja córcia patrzy na twoje zdiecie i mowi ;ale chudzina ,ile ona wazy wiec chyba jest ok z twoją wagą a mi mowi ; w ubraniach wygladasz dobrze a bez nie ,ale pocieszenie pa
madzik2
2 marca 2007, 13:39Hej Aniulciu :) Miłego weekendu!
gocha1982
2 marca 2007, 12:33weekendu!!!Pozdrawiam!!!
Emimonika
2 marca 2007, 12:21to na pewno przez te trudne dni...
BeataJulia
2 marca 2007, 11:58Nie smuć się słonko, bo głupich niestety nie sieją... i nic na to nie poradzisz. A tak w ogóle to patrzę na zegarek i widzę, że już masz weekend , więc życzę Ci wypoczynku i dużo powodów do uśmiechu. Pozdrawiam serdecznie.
pokahontass
2 marca 2007, 10:39no widzisz jaka wzorowa jesteś :) ja to przechodziłam takie burze że aż szkoda mówic :) ale teraz powolutku i tylko w dół ;) muuuua :* miłego dnia zycze *:
agnieszek2
2 marca 2007, 10:05O widze fryzurkę zmieniłaś pasuje ci :) Pozdrowionka
monkan2
2 marca 2007, 09:07ważne ,że nie jest więcej ;miłego weeekendu
Agnie24
2 marca 2007, 09:03Najważniejsze że nie przytyłaś, jak waga stoi w miejscu to nie ma się czym martwić. Na pewno schudłaś :)) Przekonasz się jak będzie po. Buziaki
stokrotkakrk
2 marca 2007, 08:55nie przejmuj sie glupim babskiem;/ buuu:( nie martw sie napewno spadnie... ja to bym sie cieszyla gdyby nadchodzily trudne dni.. bo od ponad 2 miechy nic...;/ niby karmiac tak jest ale.. no wlasnie.... wczesniej jush mialam... a ty masz smacznie dopasowana diete i ile p[posilkow jaki zestaw wybralas jesli mozna wiedziec??? buziaki:*:* mam nadzieje ze mnie pamietasz....
nenne29
2 marca 2007, 08:47Nie ma co się przejmować, że tym razem nie ma spadku. Grunt, że jest stabilnie :) Dopiero teraz obejrzałam sobie Twoją nową fryzurkę. Muszę Ci powiedzieć, że jest świetna i bardzo Ci w niej do twarzy :)
gaja21
2 marca 2007, 08:45Zycze milego weekendu :) A waga zapewne spowodowana nadchodzacym okresem... Ja nawet sie nie waze, bo tez jestem przed i szkoda sie denerowowac. Buziaki...
ANUSIA7671
2 marca 2007, 08:41u mnie tez nie bylo spadku i chyba z tych samych powodow co u Ciebie ale sie Trzymaj co??? Pozdrawiam :)
tymka28
2 marca 2007, 08:38to milego weekendu zycze:)
gozja
2 marca 2007, 08:30zawsze sie trafi jakis odchyl...ja wiem po moich dzieciach...jeden mial ksywe szatan:))...a teraz mam dwoch co pracuja na jakies przezwisko...sprawe rodzicow przemilcze hehe....moj plan wdrazam w zycie...otreby sa jabluszko tez, nawet cwiczyc zaczelam hihi...milego piateczku
gosienka112
2 marca 2007, 08:27czasem sie tak zdarza,ale przetrwaj to i zobaczysz,ze waga za tydzien juz pojdzie w dol ;))