... malutko... ale ciągle się pocieszam tym, że waga nie podskoczyła :) może w przyszłym tygodniu będzie lepiej... przynajmniej postaram sie powrócić do diety tak naprawdę... bo teraz to jest wszystko, tylko nie dieta... ale to nic... jest zabawa - jest ryzyko ;)
... a Mężulek znów na zjeździe... ja u Rodziców... ale jutro wieczorem powinnam dotrzeć do własnego domku :) także dzisiaj niestety nie mogę zmienić zdjęcia ślubnego...
... udanego weekendu Dziewczynki :) trzymajcie się cieplutko, bo podobno ma być załamanie pogody...
gosienka112
17 marca 2007, 14:38Anetko,mam pytanko,smakuje ci ta dietka Vitali? i trzymasz sie jej stanowczo bez wiekszych pokus?
Morika5
17 marca 2007, 13:29Dzięki za pocieszenie, mam nadzieje ze ten kryzys mi minie i przestane patrzeć na siebie z obrzydzeniem.....
Morika5
17 marca 2007, 13:21Oj pogoda sie załamała a ja razem z nią, rubas chyba zawsze pozostanie grubasem....Te o,1 to zawsze coś:) Życzę powodzenia:)
siisi
17 marca 2007, 11:49miłego dnia :O) i suuuper szalejesz sobie a waga i tak w dół :O) pozdrawiam
20dziestka
17 marca 2007, 10:49Teraz taki wybor butow ze jestem pewna ze cos znajdziesz dla siebie ;) Milej soboty
aneczka071980
17 marca 2007, 09:30załamanie pogody juz nastąpiło w warszawie-brzydko i zimno!pozdrawiam Cie zatem cieplutko i słonecznie!!!buziaczki!
stokrotkakrk
17 marca 2007, 09:02oj jest zalamanie .. brzydko zimno i pochmurno;/ buuu.... podobnie jakw moim serduszku:9 ciagle mysle o zuzi..:9 bidulka:(:( caluski i milego weekendu:*
Emimonika
17 marca 2007, 07:41zwłaszcza po tych paryskich rogalikach i innych smakołykach.
jagusia1979
16 marca 2007, 23:15te Twoje zdjęcia ze ślubu Anulka... Kiedy ja będe takie mieć i czy wogóle... Ach. Tak trzymaj
anesia9009
16 marca 2007, 22:36U mnie jest tak sobie bo zamiast w dół idzie w góre...jutro sie okarze..
HaPPyDoLLs
16 marca 2007, 22:33milutkiego weekendu
st0pka
16 marca 2007, 22:02w środę nawet ma padac snieg... Masakra. Nie martw się wagą, moja też robi takie numery. Ważenie mam dopiero jutro, ale dziś nie wytrzymałam, wlazłam na nią i zobaczyłam + 1 kg od zeszłego tygodnia... Chyba się rozpłaczę:) Po co ta dieta w ogole?
MUMINKOWA
16 marca 2007, 21:38DZIEKUJE TO DO ROBOTY ANIULCIA;-))) I TYBEDZIESZ TAKIE ŁADNE FOTKI WYSYLAC;-))
Sylw00ha
16 marca 2007, 20:37Tak raczej co innego;ppp
20dziestka
16 marca 2007, 19:50Myszka ale tendencja spadkowa jest ;) i tak trzymac :) MIlego wekendu ;*
Agnie24
16 marca 2007, 19:46więc nie tyjesz :) i trzeba sie z tego cieszyc. Ja bym chętnie zawiesiła dietę byle móc się z mamą zobaczyć. Ale to będzie możliwe dopiero na święta :( Aha no i podobno zima ma wrócić na całego, nawet śnieg będzie. Grrrr :/ Pozdrawiam Cię serdcznie, buziaki
ELIZA33
16 marca 2007, 19:01juz niezbyt ciekawa sie robi , to dobrze ze nie tyjesz pozdrawiam
Sylw00ha
16 marca 2007, 18:42mój mąż też na zjeździe jest teraz może w jednej szkole sie ucza? hmm moze WSGN??? ;p
Justynaser1987
16 marca 2007, 18:08załamanie pogody i to nagłe poczułam na własnej skórze, jak poszłam pobiegać to zaczęło padać i trochę zmokłam, miłego weekendu, pozdrawiam