Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pozdrowionka :)


... dzisiaj w związku z polską manią długich weekendów pracujemy... mam nadzieję, że niezbyt słoneczna, wręcz deszczowa pogoda się utrzyma i zostaniemy w szkole...
... wczoraj nie dość, że najadłam się jak głupia cukierków czekoladowych, które miałam dla dzieci (dużo mi zostało, bo z jedną klasą nie mam lekcji w piątki), to jeszcze zjadłam masę chipsów i podwójny obiad u Taty... świętowanie zdecydowanie nie sprzyja odchudzaniu :/
  • number

    number

    2 czerwca 2007, 22:14

    Chyba nie musisz martwic tymi cukierkami , bo figurke masz ekstra.Wage mamy taka sama , ale niestety Ty jestes sporo wyzsza a i mlodsza wiec nie ma porownania.Zycze Wszelkich sukcesow.Pa!

  • malgorzacik

    malgorzacik

    2 czerwca 2007, 20:57

    ale ladna mialas sukienke, ja tez chyba niedlugo bede szukac takiej bialej sukni, buziaczki i zycze chudniecia

  • madziunia16

    madziunia16

    2 czerwca 2007, 19:02

    dziekuje ..a Ty nie narzekaj bo rowniez wygladasz slicznie i pieknie:)

  • antek1

    antek1

    2 czerwca 2007, 17:29

    Dzięki za udział w mojej małej radości z powodu paru deko mniej...hihi, jak to kobiecie niewiele do szczescia potrzeba. Pozdrawiam

  • czarna88

    czarna88

    2 czerwca 2007, 16:45

    moze masz racje ale tak mnie wszytko juz boli i niewiem czy dam rade:(:(:(

  • czarna88

    czarna88

    2 czerwca 2007, 16:35

    dzieki za pocieszenie ... ale niewiem co robic jeszcze mam takie zakwasy wszytko mnie boli a mam jeszcze dzis cwiczyc

  • czarna88

    czarna88

    2 czerwca 2007, 16:27

    dzieki ze wpadłas do mnie ale ja raczej nie dam rady trace nadzieje ze kiedys bede miał płaski brzuszek

  • WooHoo

    WooHoo

    2 czerwca 2007, 16:24

    Dziękuję :* ja tylko swoje zdanie skromne przedstawiłam.... Widzę, że jesteś w kontakcie z Muminkową - to dobrze... Dzięki za wizytę u mnie!!! PS. święta prawda - świętowanie zdecydowanie nie sprzyja dietkowaniu :D

  • czikita33

    czikita33

    2 czerwca 2007, 15:42

    niech zrobi jak uwaza mnie ocenila zle i przeprosila i to mi starczy.A co zrobi z reszta naprawde jej sprawa.

  • czikita33

    czikita33

    2 czerwca 2007, 15:24

    kochana skonczmy juz ten zalosny temat. sama zobacz wczoraj mnie wyzwala(JEST JUZ OKI przeprosila) .Sluchaj nikt nikim nie manipuluje ja sama jej napisalam ze jest nas tu 1000 i ze ja nigdy do niej nic nie mialam ze wspieralam jak corcia byla chora ,to sama sobie przeczytaj. A potem przeprosila ze faktycznie. Ja jej napisalam ze wczesniej ze pisalam do niej nie raz.(ONA STWIERDZILA ZE KLAMIE ) aj mnie to nie interaesuje . Ja ciebie tez bardzo lubie i wiesz nie twierdze ze nie kocha ona swojej corki. Bo dla mnie baba to potwor jak nie kocha swojego dziecka. Hy Aneta jest wielki kogiel mogiel i trzeba to zakonczyc niewiem czy ona nieswiadomie napisala ,lub zly dzien miala i na tym koniec niech otworzy pamietnik i jest okey . Po co te cyrki niemamy po 10 lat . Jestesmy matkami ,zonami itd osobami doroslymi a zachowujemy sie jak dzieci. Muminkowa powinna otworzyc pamietnik i normalnie zachowywac sie.Prowadzic ten pamietnik jak chce bo to jej a jesli ktos bedzie chcial bedzie pisal.SLONKO niewiem czy wiesz o co mi chodzi zle sie dzis czuje i moze pisze glupoty.

  • mag1313

    mag1313

    2 czerwca 2007, 15:23

    nigdy nie jest w porzadku.

  • dotinka1982

    dotinka1982

    2 czerwca 2007, 14:15

    Też wczoraj nieźle nabroilam z jedzonkiem... aż wstyd pisać:-))) Miłego weekendu!!!

  • dotinka1982

    dotinka1982

    2 czerwca 2007, 14:14

    Tobie też zostało już tyci tyci do osiągnięcia celu!!! 3mam więc kciuki za te ostatnie 0,70kg ;-))) Pozdrowionka!!!

  • Sylw00ha

    Sylw00ha

    2 czerwca 2007, 11:57

    to rzzeczywiscie pozwolilas sobie na swieto:) ja tez ale coi tam raz sie ma dzien dziecka w roku hihi

  • 20dziestka

    20dziestka

    2 czerwca 2007, 11:52

    milego dzionka pozdrawiam :*

  • menevagoriel

    menevagoriel

    2 czerwca 2007, 11:51

    a ja w ten dlugi weekend mam zajecia w piatek i egzamin w sobote. :)) pzdr

  • moniaf15

    moniaf15

    2 czerwca 2007, 11:16

    no teraz to naprawde masz nawal ;O) sama wiem jak to jest pod koniec roku... trzymajs ie dzielnie... a wiesz co?? tak patrze na twoja fotke i sobie mysle ze nieco ci ramiona do przodu ciagna... moze wystarczy ze sie wyprostujeszi i wciagniesz odrobinke brzuch?? to naprawde pomaga ;O) ja mam tak dzieki pilates ;O))) to najszybszy sposob na pozbycie sie brzuszka hihi ;O))) milej soboty ;O) u nas tez przyjemny chlodek ;O))) caluski

  • katarzynka100

    katarzynka100

    2 czerwca 2007, 11:04

    Witaj Słoneczko... Może świętowanie nie sprzyja odchudzaniu, ale sprawia wiele radości i jak już świętujemy to się nie zamartwiajmy, tylko od kolejnego dnia ostro do roboty!!!!! A Ty na pewno sobie dasz radę, bo póki co jak dla mnie, ŚWIECISZ PRZYKŁADEM!!!!! Miłego dnia:)

  • Emimonika

    Emimonika

    2 czerwca 2007, 10:43

    tak tak. Swiętowanie jest wrogiem odchudzania. Ja na szczęście zbyt intensywnie nie świętowałam:-) miłego dnia

  • ula3522p

    ula3522p

    2 czerwca 2007, 10:27

    Świetnie wyglądasz,parę cukierków tego nie zmieni.Mogę jedynie powiedzieć ,że zazdroszczę wytrwałości z jaką dążysz do celu.