... dzisiejsza waga to 60,8 kg... nie jest to dziwne w świetle ostatnich wydarzeń, ale cóż... niezbyt cieszy...
... wczoraj miałam dalszy ciąg imprezki urodzinowej...
... i sesji zdjęciowej...
... i dlaczego nie śpię w czasie wakacji o tej porze... mój Tata wpadł na pomysł, że chce ze mną pogadać rano... była 6:30... ja już nie mogę zasnąć...
... przesyłam pozdrowionka :)
pokahontass
3 sierpnia 2007, 15:54nooo oo 6:30 to nie wiem czy by mnie ktoś z łóżka wyrwał :P buźka *:
anesia9009
3 sierpnia 2007, 13:50nom fajny może i jest ale nigdy nie wiem o czym mam z nim gadać xP O czym mozna z chłopakami gadać?? Hmm??
aJolka
3 sierpnia 2007, 12:27Co wkleisz fotki to wyglądasz szczuplej....jak Ty to robisz??Naprawdę nic tylko pozazdrościć figurki.....Pozdrawiam :)
anesia9009
3 sierpnia 2007, 12:01ale i tak świetnie wyglądasz :D
sysuniaa
3 sierpnia 2007, 11:28nio naprawde slicznie wygladasz:) masz cudna figure..;) pozdrawiam i buziaki:)*
renataromanowska
3 sierpnia 2007, 11:04i kolejny raz: BARDZO ŁADNIE wyglądasz... a za bluzeczka!!!! pozdrawiam;)
Sylw00ha
3 sierpnia 2007, 10:46marze o tym by wygladac jak ty:) zazdroszcze ci:) kiedy ja bede wazyc 60kg? chyba juz nigdy.
aanneett
3 sierpnia 2007, 10:44hej hej dziekuje za zyczonka-ty widze swietujesz na maksa-i spoczko.a wahaniami wagi sie nie pzrejmuj, pzry imprezowaniu to chyba normalne, ze raz ciut mniej raz ciut wiecej. i zdjatka fajniutkie, a ta rózowa bluzeczka jest czader, sexi na maksa. miłego dzionka i udanego weekendu.buzka
judytajudka
3 sierpnia 2007, 10:23te skoki około kiloska to chyba do nas przypisane :O) a wyglądasz ślicznie - cudne spódniczka :O) miłego dnai
ako5
3 sierpnia 2007, 09:56I tak wygladasz rewelacyjnie:) Pozdrawiam Ala
nenne29
3 sierpnia 2007, 08:58i dziekuje za wpis :) Moja tesciowa dziwnie sie zachowuje - bo z jednej strony potrafi byc bardzo kochana i serdeczna, i generalnie jest to taka ciepla osoba. Ale czasem sie glupio upiera na swoje poglady, zeby tylko sie poupierac. To mnie strasznie wkurza, ale mimo wszytsko staram sie miec na uwadze, ze ona nie robi tego zlosliwie - po prostu tak zostala wychowana i w takim srodowisku zyla, gdzie panuje przekonanie ze musi byc jak chca rodzice, a nawet ponad 30-letnim synem czy corka mozna kierowac. Po prostu spotkaly sie dwa rozne swiaty, bo ja zostalam wychowana w zupelnie innych przekonaniach. No ale nie daje sie jej, przy czym oczywiscie staram sie byc mila i szanowac ja, bo to mama mojego narzeczonego i zle nam nie zyczy. Ladne zdjecia :)
foczak
3 sierpnia 2007, 08:20Znów ładne zdjecia ;) Pozdrawiam i milego dnia
Demonek27
3 sierpnia 2007, 07:56Super wyglądasz, a co do budzenia - moja młodsza córcia codziennie budzi mnie o 6.00 rano niezależnie od pory roku:)Pozdrawiam.
tymka28
3 sierpnia 2007, 07:05w twoim przypadku kilogram w te czy wewte nie robi juz roznicy..i tak wygladasz swietnie:)buziaczek:)